KOD 93 @oliviernorek Wydawnictwo MANDO
To nie miasto, to piekło. To zbrodnie … To kOD93.
„ Niektóre warstwy są zbyt wysokie, by sprawiedliwość chciała się bawić w alpinistów”.
Czy każdą zbrodnie można uzasadnić ? Czy wymierzenie kary na własną
rękę jest inaczej traktowane? Czy tajemnice i osobista uraz może
pokierować nas do złego? Czy policjant musi stać zawsze po stronie
prawa, czy swojego sumienia ?
Co jesteś w stanie zrobić by chronić swoich bliskich…
”Kod 93” to bardzo mroczny i realistyczny w szczegółowe opisy zbrodni
kryminał, opisujący pracę departamentu śledczego Seine-Saint-Denis. Z
pozoru przypadkowe morderstwa, które z czasem składają się w logiczną
całość i rzucają światło dzienne na sprawę pewnej niezidentyfikowanej
dziewczyny. Paryskie przedmieścia pokazane w ciemnych barwach, ulicę na
których nie chciałbyś znaleźć się po zmroku, narkotyki, seks i…denaci,
potraktowani w bestialski sposób.
Autor nie oszczędza nas od
pierwszych stron, fabuła jest spójna ,a napięcie odpowiednio dozowane.
Postacie wyraziste, elementy śledztwa z odpowiednią dozą informacji.
Dzięki dobrej spójności tekstu i „obfitych” opisów śmierci, motyw
działania sprawcy został dość szybko przeze mnie znaleziony. Mimo
wszystko była to prawdziwa uczta dla wyobraźni, całości smaku dodaje
fakt, że książkę napisał policjant z krwi i kości. Kto nas lepiej
poprowadzi przez ten świat ? Jego świat!
Zakończenie pozwala nam
przypuszczać, że jeszcze się spotkamy z Victorem Coste i spółką, a KOD
93 powinien mieć się na baczności…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz